Stres w pracy Kosmetologa - trudny Klient. Dlaczego warto się edukować, by ochronić siebie, a Klientom dać azyl w gabinecie?
Praca kosmetologa jest często kojarzona z relaksem i odprężeniem klienta, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że to także mocno wymagające zajęcie i angażujące psychicznie. Ciągłe ulepszanie swoich umiejętności, ciągłe śledzenie trendów i nowości w branży, codzienne kontakty z różnymi klientami- od tych przyjemnych i łatwych, po tych trudnych i wymagających - to wszystko może być przyczyną stresu w pracy. Jak sobie z tym radzić? Bo stres w pracy kosmetologa jest nieunikniony, ale z odpowiednimi strategiami można świadomie nim zarządzać. Dbając o swoje zdrowie, korzystając ze wsparcia innych i rozwijając swoje umiejętności, możemy zapobiec jego negatywnym skutkom i cieszyć się satysfakcjonującą pracą jako kosmetolog.
Jaka wygląda moja praca kosmetologa? - spójrzmy w lustro
Klient regularnie korzystający z usług gabinetu kosmetologicznego przychodzi nie tylko po zabieg, ale także po poradę, wysłuchanie, oczekuje parafrazowania. Wynika to z charakteru pracy kosmetologa, poza terapią dla ciała w 4 ścianach pokoju zabiegowego dzieje się jeszcze coś poza kosmetologicznego. To oznacza relację, która jest dla wielu podopiecznych relacją ważną, ale też często łagodzącą pewien stres, którego doświadczają w życiu codziennym. Jeżeli my kosmetolodzy potrafimy taką relację nawiązać z naszymi klientami, to sprawia, że kolejna wizyta jest z nami a nie z "zabiegiem".
Z taką sytuacją wiążą się duże plusy, ale także minusy. Pozytywne jest to, że z taką osobą możemy budować relację, w której jest komponent lojalności, serdeczności i wzajemnego ciepła. Niestety istnieją też zagrożenia - projekcja potrzeb. Co to oznacza?
W jaki sposób radzić sobie ze stresem klientów gabinetu kosmetologicznego?
Klienta podczas wizyty dużo opowiada o swoim stresie, problemach albo mówi, że jest wszystko w porządku, a później wstawia gorszą opinię? Ten obraz pokazuje nam, że zaczyna oczekiwać czegoś, czego my nie możemy mu dać. Można to porównać do sytuacji, kiedy podopieczny oczekuje od nas zastąpienia życzliwej, serdecznej, opiekuńczej figury ze swojego życia osobistego - najczęściej mamy, której się nie miało, bądź takiej którą chciało się mieć.
W tej sytuacji należy także zastanowić się czy dla mnie kosmetologa to jest też haczyk - chcę być potrzebna i tak się czuć, a od klienta często to dostaję. Jest to niezwykle miłe, że czujemy się potrzebne, doceniane, lubiane, ale zawsze pamiętajmy, że musimy nasze relacje z klientem ustawić na realistyczne oczekiwania. W przeciwnym wypadku klient może świadomie lub nieświadomie zacząć oczekiwać czegoś czego my jako terapeuci nie jesteśmy w stanie mu zaoferować. A oczekiwania mogą urosnąć wysoko ponad miarę.
Drugim zagrożeniem jest to, że emocje ludzkie nie są nam obojętne, a my jako "słuchacze" możemy zacząć przepierać emocje klienta i przeżywać je razem z nim mimo tego, że nas nie dotyczą. Badania naukowe dowodzą, że jeżeli długo przebywamy wśród osób, które mają wysoki poziom kortyzolu, narzekający styl bycia, narzucający bliską relację, to w osobie przebywającej razem w "pokoju" rodzi się napięcie, co także podnosi poziom kortyzolu w jej układzie nerwowym. Przy wysokich oczekiwaniach klienta, których nie jesteśmy w stanie zrealizować z różnych względów, w nas także może tworzyć się napięcie.
Klient może też mylnie myśleć, że oczekuje od nas profesjonalnego zabiegu, a tak naprawdę oczekuje przyjaźni - jeśli my jej nie możemy dać, to krytyka wyjdzie innymi drzwiami: podopieczny skrytykuje zabieg, co oczywiście nie jest obiektywną oceną wykonanej usługi.
W sytuacji stresu przekazywanego przez klienta w trakcie wizyty można zaradzić w następujący sposób:
-
rozwiązanie zewnętrzne - jak radzić sobie z trudnymi emocjami klienta i nie brać ich do siebie? Mówimy tu o naszej relacji z klientem. Najlepiej w ogóle nie dawać porad, ponieważ tworzy to ingerencję w czyjeś życie. Dla rozregulowanej psychicznie klientki taka porada może być bodźcem do myślenia, zmian, określonych przez nas działań, co niestety może przełożyć się na ocenę nas jako doradców- osoby, która wzbudza złość, nienawiść, niechęć, stajemy się obiektem kłótni. Najlepszym rozwiązaniem jest empatyczne odzwierciedlenie. To nic trudnego ponieważ, używamy empatii w wyrażaniu opinii, ale bez udzielania porad. Zgodzenie się z perspektywą klienta i przejście do zabiegu to najlepszy scenariusz, a następnie kierujemy się do:
-
rozwiązania wewnętrznego -jest to działanie stosowane w naszym ciele - biofizjologiczne dostrojenie. Napięcie klienta, które na nas “wchodzi” należy odciąć, zająć stanowisko obok i zrelaksować swoje ciało poprzez wydłużony oddech, zakorzenienie stóp, spowolnienie. Dzięki temu nasz spokój zaczyna udzielać się także zakłopotanemu klientowi. Jeśli chcemy deeskalować konflikt to sami musimy obniżyć swoje pobudzenie układu nerwowego, co możemy zrobić chociażby poprzez skupienie się na oddechu i wydłużenie go. Tym sposobem przekazujemy klientowi impuls do układu nerwowego, że możemy wspólnie być w relaksie.
-
Po pracy zamykamy drzwi i zaczynamy być w pełnej obecności z innymi obszarami życia! Praca i relacje z klientem nie mogą nas "pożerać" więc, po zakończeniu spotkania trenujemy uważność np. w przygotowaniu posiłku dla rodziny.
O opisanym temacie fantastycznie opowiada dr Marzena Rusanowska podczas ostatniego webinaru „Obsługa trudnego Klienta. Jak radzić sobie ze stresem i emocjami, które wnosi do gabinetu”. Jeśli jeszcze go nie widziałaś/łeś, serdecznie polecamy. Trwa tylko pół godziny, a porusza także wiele innych ciekawych treści, m. in.:
- Czy przejście z klientem na "Ty" może zburzyć granice, której nie powinniśmy/ możemy przekraczać.
- Jak powinna wyglądać profesjonalna relacja z klientem
- Jak wyrzucić myśli o klientach po pracy - ustalenie priorytetów przez nas, a nie przez klienta
- Jak pozbyć się myśli ruminatywnych - czyli ciągłego wirowania i powracania w głowie do myśli klientów
- Co to takiego asertywność i jak ją oswoić? - nie tylko powiedzenie klientowi "nie", ale przede wszystkim dbałość o swój komfort.
-
O życiu w schemacie ciągłego przymusu- wyniesione najczęściej z domu rodzinnego, nauczenie się w dzieciństwie życia w przymusie daje efekt myślenia, że to jest jedyne rozwiązanie i sposób bycia.
Zobacz webinar -OBEJRZYJ
Balans między życiem zawodowym i prywatnym jest kluczowy
Po pierwsze, ważne jest dbanie o siebie. Praca kosmetologa wymaga ciągłego wysiłku fizycznego i psychicznego, dlatego warto zadbać o swój sen, zdrową dietę i regularną aktywność fizyczną. To wszystko pomoże nam zachować równowagę i odporność na stres.
Po drugie, warto zadbać o wsparcie emocjonalne. Może to być na przykład rozmowa z koleżanką z pracy, która też ma podobne doświadczenia, lub korzystanie z możliwości superwizji. Ważne jest, aby nie czuć się samemu w swoich problemach i nieustannie poszukiwać pomocy.
Po trzecie, warto zadbać o swoją edukację i rozwój zawodowy. Bardzo często stres pojawia się wtedy, gdy czujemy, że utknęliśmy w miejscu i nie możemy się rozwijać. Poszerzanie swoich umiejętności i zdobywanie nowych kwalifikacji, może być nie tylko sposobem na radzenie sobie ze stresem, ale także na podniesienie swojej satysfakcji z pracy.
A jeśli przyjdzie moment wypalenia zawodowego? Pojawią się jego różne symptomy takie jak: chroniczne zmęczenie, brak energii, trudności z koncentracją oraz apatia. W takiej sytuacji bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na swoje zdrowie psychiczne i fizyczne oraz podjęcie odpowiednich działań. I w tej sytuacji znów wracamy "do siebie":
- warto zadbać o swoje zdrowie fizyczne - regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta, odpowiednia ilość snu to podstawa
- warto zadbać o swoje zdrowie psychiczne - regularne przerwy w pracy, czas dla siebie, rozwijanie zainteresowań poza pracą
- warto nawiązać wsparcie w środowisku pracy - rozmowa z przełożonym, wsparcie koleżanek z branży, a także ewentualnie skorzystanie z pomocy profesjonalnego terapeuty
Pasjo-praca doprowadzi do wyczerpania psychicznego?
Kosmetolog to zawód wymagający dużej wiedzy i umiejętności. Każdego dnia musimy być gotowi na nowe wyzwania, nowe trendy i technologie. Ciągła presja na doskonałość, ciągłe porównywanie się do innych osób z branży oraz ciągłe dążenie do perfekcji może prowadzić do sytuacji, w której tracimy radość z wykonywanej pracy. Wypalenie zawodowe to coraz częstszy problem w dzisiejszym świecie, także wśród kosmetologów. Praca w branży beauty może być bardzo wymagająca, zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Właśnie dlatego powstał MASZ SENS - aby Cię wspierać w codziennych wyzwaniach, aby pomagać zarządzać stresem, abyś wiedział/a jak radzić sobie z trudnym klientem i jego emocjami, a swoją pozytywną postawę wzmacniać.
Więcej inspirujących informacji i porad gościa specjalnego webinaru – dr Marzeny Rusanowskiej znajdziesz na dedykowanym profilu @masz_sens na Instagramie oraz stronie www.maszsens.org. Koniecznie dołącz do naszej społeczności i opowiedz o niej ważnym dla Ciebie osobom, by one również mogły pięknie żyć!
Jeśli zainteresowały Cię treści webinarowe sięgnij również do ostatniego odcinka podcastu Masz Sens, w którym zastanawiamy się wspólnie z psycholog- Pauliną Ziomek-Wołczkiewicz czy praca powinna być pasją, czy może lepiej dzięki satysfakcjonującej pracy, mieć czas na pasję?
Posłuchaj, a dowiesz się m. in:
- Czym może grozić „pasjo-praca”
- Jakie sygnały „z ciała” i „głowy” świadczą o „wypaleniu się pasji” do pracy
- Po co nam różne „filary” życia
- Jak KOŁO ŻYCIA może być pomocne w określeniu proporcji ról życiowych, którym się poświęcamy
Nie pozwalajmy budować nadmiernych oczekiwań wobec siebie i sami też tego nie róbmy. Gdziekolwiek jesteś, znajdź 30 minut na webinar, na podcast, dla siebie. Dobrego dnia.